czwartek, 8 marca 2012

Zakupy

Aniu!

Już od dłuższego czasu myślałam o zakupach w sklepie zielarski, tyle dobrego mówi się na YouTube i na blogach o zaletach kosmetyków naturalnych. Wszyscy zachwalają Biochemię UrodyZrób sobie krem i inne tego typu sklepy internetowe. Ja obawiając się o to, że wydam zbyt dużo pieniędzy za przesyłkę oraz ufając tylko swoim dłoniom i oczom-sama muszę wszystko zobaczyć, dotknąć, jak trzeba powąchać- poszłam dziś do sklepu zielarskiego. Niestety, Pani Ekspedientka nie była zbyt miła, co trochę mnie zniechęciło do zakupów, ale postanowiłam wziąć to, o czym myślałam od dłuższego czasu. Moja lista zakupów musiała ulec jednak pewnej małej zmianie.

Pierwszą rzeczą, jaką chciałam kupić był hydrolat oczarowy, tego produktu nie było, więc zakupiłam Żel przeciwtrądzikowy z Oczaru wirginijskiego. Tubka ma 50 ml pojemności, a data przydatności od otworzenia produktu wynosi 12 miesięcy. Producentem jest firma Septyk z Łodzi. Koszt tego produktu
15 zł (w tym sklepie zielarskim).

Oczar, żel przeciwtrądzikowy





Żel ten, według producenta, należy używać dwa razy dziennie na dzień i na noc, na zmiany skórne. Ja zamierzam używać go na całą twarz. Pomyślałam, że jeżeli mam cerę tłustą i dużym problemem świecenia się skóry już po 2 godzinach, to nie mam innego wyjścia. Będę próbować różnych sposobów i podzielę się z Tobą moimi przemyśleniami.


Drugim produktem jest z Olejek z Drzewa Herbacianego. Jest to produkt w 100% naturalny. Pojemność to 10 ml.
Cena to 23 zł (!!!). Nie spodziewałam się ze ten produkt tyle będzie kosztował, ale cóż wzięłam.


Olejek miał mi służyć jako dodatek do mojej mieszanki OCM, ale nie wzięłam jednej rzeczy pod uwagę- nie można go używać na oczy. OCM zmywam twarz razem z oczami- bo zmywa nią wszystko (tusz, cienie, kreskę). I co teraz? Nie muszę CI chyba dodawać, najpierw dodałam olejek do mieszanki i nałożyłam na twarz i oczy, a dopiero potem sobie przypomniałam o ulotce i ostrzeżeniu. Na szczęście nic złego mi się nie stało. Myślę, że przygotowaną miksturę zużyję, a następną przemyślę dokładniej. Olejek będę używać punktowo na zmiany skórne (za pomocą patyczka higienicznego). Może zrobię tonik według przepisu producenta? Mam nadzieję, że pomoże na pojawiające się pryszcze i ropniaki.




Ostatnim produktem jest pokrzywa lekarska, z Herbapolu. Nie wiem jeszcze do czego ją użyję, ale chyba zrobię płukankę albo wcierkę. Poczytam w sieci, ktoś na pewno wie jak ją wykorzystać.

A Ty Aniu, znasz korzystasz z naturalnych kosmetyków, produktów lub półproduktów? Napisz co u Ciebie słychać? Podzielisz się ze mną tym jak pielęgnujesz swoją twarz, proszę.


Do  następnej wiadomości

Przyjaciółka Ani


środa, 7 marca 2012

Początek

Droga Aniu!
Początki bywają trudne. Nigdy nie wiadomo co się wydarzy, jak potoczy się nasza historia, gdzie będzie cel naszej podróży.
Ja dziś zaczynam naszą wspólną podróż, mam nadzieję, że wspólnie pokonamy wichury, niespokojne morze i gorącą pustynię.


Przyjacióła Ani