sobota, 13 kwietnia 2013

Odpowiedź na Zwierzenia

Dawno temu zostałam zaproszona do zabawy przez Martuchę. Wszyscy odpowiedzieli już na tę zabawę. Nie nominuję już nikogo.

Miłego czytania. 


1. Napisz o sobie coś, czego o Tobie nie wiemy i co może nas zaskoczyć.

Jak tu zacząć... Cześć! Mam na imię Zosia.


2. Czy masz jakąś jedną książkę/ film, do których wracałaś wielokrotnie i wiesz, że jeszcze nie raz wrócisz? Co to za książka/ film i dlaczego tak Cię przyciąga?

Ania z Zielonego Wzgórza, kocham, uwielbiam. Książka ta zdefiniowała moje dzieciństwo i młodość. Ciągle żyję w świecie własnej wyobraźni, jak Ania. Dalsze części tej książki są równie ważne, ale historia Ani poznającej życie w normalnym środowisku jest dla mnie najważniejsza.



3. Co w Twoim wyglądzie podoba Ci się najbardziej?

Oj ciężko, raczej nie odpowiem na to pytanie


4. Czego nie lubisz w swoim wyglądzie?

Najbardziej chyba tego, że jestem niska, jedyne 154 cm nie są specjalnie atrakcyjne.


5. Czego w życiu żałujesz?
Najbardziej żałuję tego że nie jestem przebojowa i nie potrafię budować trwałych relacji z ludźmi.
6. Czy lubisz siebie?

Rzadko.


7. Jaką cechę charakteru chciałabyś w sobie zmienić, bo jej nie lubisz lub utrudnia Ci życie?
Chciałabym być bardziej otwarta na ludzi. Nie potrafię budować relacji z ludźmi, nie ufam innym.


8. Ile minut/ godzin dziennie przeznaczasz na dbanie o wygląd (makijaż, fryzura, pielęgnacja, dobór stroju, itp)?
Nie więcej niż 1 godzinę na wszystko.
9. Ile minut/ godzin dziennie przeznaczasz na swój rozwój umysłowy?
To zależy od dnia. Codziennie dużo myślę o sobie, o tym jaka jestem i co bym chciała zmienić
10. Jaki jest Twój najważniejszy cel (w tym momencie życia)?
Być szczęśliwą
11. Nad wyrobieniem jakiego nawyku aktualnie pracujesz (jeśli pracujesz)?
Nad dokładnością w pracy.



Pozdrawiam,
Zosia - Przyjaciółka Ani

2 komentarze:

  1. Oj ja jeszcze nie odpowiadałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Zosiu :) Ja mam 158 cm i uwielbiam swój wzrost, był czas ze ludzie ze mnie żartowali i nazywali krasnalem i wtedy tak jak ty nielubilam swojego wzrostu. Ale przestałam się przejmować ludźmi i znalazłam plusy niskiego wzrostu :) od tego czasu już nie słyszę głupich komentarzy, a mój wzrost traktuję jak zaletę. Uwierz w siebie i swoją atrakcyjność bo przecież "Małe jest piękne!" :)

    OdpowiedzUsuń