środa, 17 kwietnia 2013

Podsumowanie mojej drogi

Zmiana mojego życia rozpoczęła się około 7 listopada 2012 roku. Od tego czasu staram się zmienić, poukładać swoje życie, stać się lepszym człowiekiem. 

Mam na koncie porażki, nawet sporo, ale staram się, podnoszę się po każdym upadku. 

Jest coraz lepiej, czuję że mogę wiele jeszcze zmienić. Mam rezerwy. 

Co się zmieniło? 

  • Lepiej jestem zorganizowana. Pisanie list rzeczy do zrobienia pomaga mi najbardziej. Co prawda nie udaje mi się jeszcze wypełnić 100% zakładanego planu, ale widzę postępy. Nie mam poczucia, że nic nie robię. Nie pisałam na blogu dawno planów tygodniowych - muszę do tego wrócić, te podsumowania są dla nie dobre, motywują mnie do dalszej pracy. 
  • Zaczęłam kursy na Akademii Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Aktualnie robię Profesjonalny Sekretariat i częściowo Umiejętności osobiste. Jak skończę to zacznę robić kurs o rozwoju kariery. Dzięki osobom z BGS poznałam te kursy, dzięki Wam właśnie zaczęłam się rozwijać. Dziękuję
  • Czytanie, choć  w tym tygodniu nie czytałam jeszcze, to i tak się cieszę, że udało mi się przeczytać kilka książek. Czytanie, czytanie, czytanie
  • Angielski - wróciłam do nauki, teraz czas na nieniecki, włoski i może coś jeszcze......
Co jeszcze muszę zmienić?
Dysponowanie czasem, nie tracenie czasu na głupoty, ograniczyć seriale (ostatni weekend- porażka).
Więcej się uczyć.
Rozwijać swoje życie osobiste.


Podsumowanie było mi potrzebne. Teraz czuję, że mogę zacząć dalszą walkę o siebie.
 
Dziękuję wszystkim osobom, które piszą blogi o rozwoju osobistym. Dziękuję tym, które czytają i komentują moje wpisy. Dziękuję za wsparcie. Jesteście moją motywacją. 

Dziękuję 

Zosia - Przyjaciółka Ani

PS. Możecie do mnie pisać na maila. Kontakt po prawej stronie. 

4 komentarze:

  1. Świetnie, że są już widoczne i wymierne efekty Twojej pracy nad sobą. Mega satysfakcja, to pewnie to co teraz czujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przesadzaj tak z tym "ograniczeniem głupot" i "uczeniem się więcej" - nie można spędzać całego wolnego czasu w książkach, rozrywka też jest niezbędna do życia ;-) Powodzenia w realizacji planów!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem,co czujesz! Mam tak samo.:) Odkąd założyłam bloga prowadzę całkiem inne życie, mam mniej stresu, wiecej motywacji, rozwijam się :) Oby tak dalej:)

    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również nie przerwanie marnuje czas na seriale i ciągle marudzę że nie ma nic do oglądania :)

    Trzymam kciuki za wprowadzania zmian! :)

    OdpowiedzUsuń